Choć zima łagodna, wczesne wieczory i niedobór słońca robią swoje. Najchętniej koc, książka, ewentualnie gorące fotki z drugiego końca świata na Insta. I oczywiście jedzenie - rozgrzewające, pyszne, domowe i wegańskie.
Wyglądam wiosny i mam zamiar trochę odmienić moje menu, więcej się ruszać i schudnąć. Relacje z wiosennej przemiany, może nawet owocowo-warzywnego detoxu (hmm...) zobowiązuję się dla Was umieścić.
A oto kilka uchwyconych zimowych pyszności;)
 |
jabłka z grilla, cynamon, brązowy cukier trzcinowy |
 |
Dziki ryż, brukselka, cebula,papryka, nerkowce, pietruszka i sos sojowy |
 |
kotlety z kaszy jaglanej zapiekane w aromatycznym pomidorowym sosie |
 |
kotlety z białej fasoli, pieczone warzywa korzeniowe, ziemniaki i kiszona kapusta | | | | |
|
|
będzie może przepis ( jest gdzieś?) na kotlety z fasoli??:)
OdpowiedzUsuń