środa, 16 lipca 2014

DOBRE WYBORY

No właśnie, kieruj się nadziejami zamiast obawami, czyli mierz wyżej. Obawami kierują się osoby niepewne siebie, swoich racji. Pracuj nad sobą. Tak to rozumiem. Bardzo ważne zdanie, dające do myślenia. Potrzebuję tej pracy. 

 Nie jestem autorką tego zdjęcia. Źródło: pinterest.com

poniedziałek, 14 lipca 2014

Na początek

Mamy lato, upragnione i wyczekane, a moje kucharzenie od niedawna jest wegańskie - poznaję, uczę się, feria możliwości i kolorów na talerzu jest wspaniała. Może na początek trochę zdjęć z zeszłego tygodnia:
Wreszcie są kurki, lub jeszcze piękniej-lisiczki:



Do tarty z kurkami zrobiłam pierwszą w życiu "śmietanę" słonecznikową z bloga matki weganki: http://matkaweganka.blogspot.com/2012/01/smietana-sonecznikowa-takie-buty.html
Polecam banalnie proste, tanie, oczywiście nie smakuje jak śmietana ale takową funkcję pełni i to jest najważniejsze:). Słoiczek 270g zapełniłam zużywając jedynie pół szklanki pestek słonecznika.


Spód do tarty jest na kupnym cieście francuskim Lidla (wegańskim, co dużo ułatwia ale super zdrowe to ono nie jest) z dodatkiem cukinii, cebuli, czosnku. Banalnie proste - podsmażam cebulę i czosnek na oleju roślinnym, wrzucam oczyszczone kurki, dodaję sól, pieprz, pokrojoną w cienkie plastry cukinię. Pod koniec smażenia dodaję śmietanę słonecznikową. Zawartość patelni wylewam na ciasto, piekę oczywiście na oko do zarumienienia się ciasta w temp. ok 180 stopni.
Jedno z weekendowych śniadań, pasta z tofu i koperku plus rzodkiewki i kiełki brokuła.